Zioła to nie tylko smak!

Przyprawy – jak nazwa wskazuje przeznaczone są do przyprawiania, nadawania smaku i aromatu potrawom. To jest ich główna podstawowa funkcja, i zgodnie z nią są dobierane i komponowane w najróżniejsze mieszanki smakowe. Są zazwyczaj pochodzenia roślinnego – suszone zioła, warzywa, sproszkowane kłącza, nasiona. Traktując ten surowiec w produkcji przemysłowej jako źródło smaku i aromatu zupełnie zapominamy o magicznych korzyściach zdrowotnych jakie te składniki niosą ze sobą.

W procesie suszenia i rozdrabniania, dbając o zachowanie pełnego smaku i jak największej ilości olejków eterycznych, przy okazji dbamy o zachowanie tego co od pokoleń było najcenniejsze w ziołach i przyprawach, czyli wartości prozdrowotnych. Kiedyś była to tajemna wiedza, którą dysponowały wiejskie zielarki. Wywary z ziół i korzeni były jedynymi środkami leczniczymi używanymi przez naszych przodków do leczenia chorób. Dziś na co dzień korzystamy z farmakologii i to ona stanowi podstawę współczesnej wiedzy medycznej. Ale codzienne zdrowie możemy wspierać tradycyjną wiedzą zielarek. Ten naturalny i ekologiczny trend jest szczególnie popularny w krajach wschodnich, gdzie medycyna tradycyjna wciąż króluje, a oświadczenia prozdrowotne na opakowaniach żywności wspierają sprzedaż.

Konsumenci są coraz lepiej wyedukowani w zakresie składników odżywczych. Wiedzą jak czytać etykiety i na co zwracać uwagę. Poza ilością kalorii szukają informacji o zawartości białka, cukru, tłuszczu i węglowodanów. Ale rzadko który zdaje sobie sprawę z faktu, że produkty naturalne, niewykorzystujące sztucznych aromatów, niosą ze sobą dodatkowe wartości wspierające zdrowie.

Współcześnie większość tajemnej wiedzy o działaniu składników ziół i korzeni możemy znaleźć w internecie. Wystarczy skorzystać ze zgromadzonej wiedzy. Bez problemu możemy odnaleźć informację o prozdrowotnym działaniu polskiego koperku lub natki pietruszki. O zaletach kurkumy lub imbiru. O kminku lub oregano.

Na opakowaniach produktów spożywczych powszechne są oświadczenia o braku alergenów, konserwantów, glutaminianu i tym podobnych składników. Widzimy gdzie zredukowano ilość cukru lub tłuszczu. To są ważne informacje, które konsumentowi dają wymierna korzyść. I z tego samego powodu producenci mogą zwracać uwagę klientów na fakt zastosowania składników dających konkretne korzyści zdrowotne. Skoro wśród przypraw znajduje się koperek i kminek, to napiszmy to na opakowaniu wraz z informację, że te składniki wspierają trawienie. A majeranek, oprócz trawienia, w okresie zimowym może wspomóc leczenie kataru!

Dlatego szukając dodatkowych wartości dla konsumentów warto sięgnąć po doświadczenia z rynków azjatyckich i zwracać uwagę na tą korzyść płynącą ze składników naturalnych. I swoja drogą, dodawać lubczyku wszędzie gdzie się da, może podziała w magiczny sposób…