Wszystko zaczęło się 18 maja 2020 gdy strażak z OSP Gaszyn, druh Marcin Topór umieścił w sieci swój filmik: https://www.facebook.com/marcin.topor.5 , w którym nominował do challengu i wzywał do wpłat na rzecz Wojtusia chorego na rdzeniowy zanik mięśni.

I poszło jak burza – kwota 9 milionów potrzebna na leczenie uzbierała się bardzo szybko. Ale akcja twa nadal – zadziałał efekt kuli śnieżnej, nominowane są kolejne organizacje, firmy, kluby. I na portalu Się Pomaga zapełniają się skarbonki kolejnych dzieci chorych na rdzeniowy zanik mięśni – bo to leczeniu tej choroby dedykowana jest akcja.

Promar podejmując wyzwanie przystąpił do zbiórki dla Hani z Ełku https://www.siepomaga.pl/hania
W skarbonce zbiórki jest już ponad 90% potrzebnej kwoty, więc jest szansa, że dziewczynka leczenie rozpocznie już niedługo!

W czwartek 23 lipca do wyzwania stanęli prawie wszyscy pracownicy Promar Zawiercie.  Zgodnie z zasadami izolacji covidowej ćwiczący byli podzieleni na 4 grupy, które nie mogły się z sobą kontaktować. Na hali produkcyjnej pompowała 1 zmiana produkcji, a po godzinie 15 – druga zmiana, w magazynie – ekipa magazynu, a na placu przed zakładem – wszyscy pracownicy biurowi i dział R&D. Pompek i przysiadów miało być dziesięć… ale, że filmowiec uwieczniający nasz wysiłek był nie do końca zadowolony z efektów wizualnych – niektórzy musieli wykonać kilka serii ćwiczeń. Wciąż z uśmiechem na ustach!

Dziękujemy wszystkim ćwiczącym. Dziękujemy każdej osobie, która wsparła zrzutkę na rzecz leczenia Hani. Skarbonki już nie ma, ale wciąż można dokonywać indywidualnych wpłat bezpośrednio na konto zbiórki. Dziękujemy vatarec.pl za uwiecznienie naszego wysiłku.

Pozdrawiamy Hanię i jej rodziców – trzymamy kciuki za szybkie efekty leczenia!

udostępnij udostępnij

CZYTAJ RÓWNIEŻ